U Daniela Grotty w jego Tolkien - twórca Śródziemia znajdziemy na stronie 50 taką oto zabawną historyjkę. Podobno jest ona autorstwa Tolkiena. No, i jest trochę niegrzeczna, a zatem bardziej dla dorosłych niż dla dzieci ( - i wszyscy młodsi Forumowicze już się zapalają do czytania). Czy jesteśmy w stanie sprawdzić czy jest to prawda? Czy Tolkien napisał tę znaną skądinąd historyjkę?
Z listu Tolkiena do Allena Barnetta (czasy studiów w Oksfordzie):
Cytat:
Pewien młodzieniec pragnął kupić prezent urodzinowy dla swojej przyjaciółki. Po długim namyśle zdecydował się na parę rękawiczek. Ponieważ jego siostra też miała zrobić jakieś zakupy, udał się z nią do sklepu z garderobą dla dam. Podczas gdy wybierał rękawiczki, siostra zakupiła parę majteczek. Tego wieczora sklep przez pomyłkę dostarczył majteczki pod drzwi jego ukochanej z następującym liścikiem:
Droga Velmo! Ten mały prezent ma udowodnić ci, że nie zapomniałem o Twoich urodzinach. Wyboru swego dokonałem nie dlatego, bym uważał, że ich potrzebujesz lub że nie zwykłaś ich nosić, albo dlatego, że wspólnie wychodzimy wieczorami. Gdyby nie moja siostra, kupiłbym dłuższe, ale ona mówi, że w tym roku nosicie krótkie - z jednym guziczkiem. Wiem, że są niezwykle delikatnej barwy, ekspedientka pokazała mi jednak parę, którą nosiła przez trzy tygodnie, i w ogóle nie były poplamione. Jakże pragnąłbym nałożyć Ci je po raz pierwszy! Bez wątpienia dłonie wielu mężczyzn będą ich dotykać, zanim będę miał okazję Cię ujrzeć, mam jednak nadzieję, że będziesz myśleć o mnie za każdym razem, gdy będziesz je nakładać. Poprosiłem ekspedientkę, żeby je przymierzyła, i wyglądały na niej bardzo ładnie. Nie znałem dokładnego rozmiaru, ale powinienem zgadnąć z większą dokładnością niż ktokolwiek inny, Kiedy będziesz je nakładała po raz pierwszy, nasyp do środka odrobinę pudru, dzięki czemu wsuną się łatwiej. Po zdjęciu podmuchaj trochę do środka, gdyż oczywiście będą trochę wilgotne od noszenia. W nadziei, że przyjmiesz je w tym samym duchu, w jakim są dawane, i że założysz je na tańce w piątek wieczór.
Pozostaję z miłością
Twój John
P.S. Ileż razy będę całował to, co pod nimi, w nadchodzącym roku!
John
Filut z tego Tolkiena, że ho-ho.
_________________ Odbicie piękna jak odbicie światła ma w sobie specyficzny urok – gdyby nie to, nie zostalibyśmy zapewne stworzeni.
Mam właśnie w domu książkę Grotty i kiedy przeczytałam tą historyjkę to kwestia jej autorstwa stanęła pod znakiem zapytania. Myślę, że sam Tolkien tego nie napisał, nawet jak na młodzika nie wydaje mi się to w jego stylu Pewnie ktoś mu to opowiedział, a on postanowił podzielić się zabawną anegdotą z przyjacielem?
Pomógł: 9 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 126 Skąd: Gniezno
Wysłany: 22-11-2010, 18:02
Według mnie, to bardzo pasuje do młodego Tolkiena. Studenci - nie tylko Oxfordu - zdolni są do podobnych wyczynów. Tolkien potrafił być dowcipny i odważny - gdy chodziło o teksty satyryczne oraz podboje miłosne, konkretnie jeden
Spotkałem się już z tą historyjką, ale nie wiedziałem, że to Tolkien ją napisał . Szukałem czegoś o niej, ale nic nie znalazłem. Myślę, że nie jest on jej autorem, jedynie przekazywał ją dalej, ale jeśli tak, to się tego po nim nie spodziewałem
Tolkien w życiu i pracy wartościami, zachęca mnie。 Był entuzjastycznie i hojny,Nie chce zmieniać świat, chciał tylko do leczenia i życia, które Bóg dał.
Cytat:
P.S. Ileż razy będę całował to, co pod nimi, w nadchodzącym roku!
Gdy to czytałem wydawało się śmieszne ale nie podobne do twórczości Tolkiena nawet jeśli był młody .
W jego książkach można znaleźć dużo zabawnych kwestii.
Nie skreślałbym tak od razu autorstwa Tolkiena. Gdybyście przeczytali "Pana Błyska" nie wiedząc kto jest autorem też byście nie uwierzyli. Kto wie... może faktycznie on to napisał.
Niemniej mam wrażenie że Galowi pomylił się 1I z 1IV.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum